baner_formula_2024

PolitykaRolna.eu

Robotyzacja w rolnictwie

Facebook
Twitter
LinkedIn
WhatsApp
VK
Email

Strategia „Od pola do stołu” będąca jednym z założeń Europejskiego Zielonego Ładu obejmuje cele, które powinny zostać osiągnięte do 2030 r. Ma to być możliwe dzięki modyfikacjom praktyk rolniczych. Pomocny w tych działaniach jest nowoczesny sprzęt rolniczy, w którym coraz powszechniej wykorzystywane są elementy robotyki.

Wśród celów robotyzacji sektora rolnego jest m.in. dążenie do ograniczenia zużycia środków ochrony roślin i zastępowanie ich chociażby klasycznymi metodami mechanicznego usuwania chwastów lub też precyzyjnego stosowania środków ochrony roślin, dokładnie w miejscach, gdzie jest to potrzebne. Rolnictwo przyszłości będzie wykorzystywać zaawansowane technologie, takie jak: roboty, czujniki temperatury i wilgotności, zdjęcia lotnicze i technologię GPS. O przyszłość polskiego rolnictwa pod kątem robotyzacji i nowych rozwiązań technologicznych zapytałam Bartłomieja Kądzielawę z firmy FarmSystems.

Bartłomiej Kądzielawa

Rozwój robotyzacji w rolnictwie w ostatnim czasie mocno przyśpieszył. To dzięki robotyce i sztucznej inteligencji można rozwiązać wiele problemów, z którymi mierzy się współcześnie sektor rolnictwa. Czy robotyzacja na dobre wejdzie do praktyki ogrodniczej?

Bartłomiej Kądzielawa (BK): Jestem o tym przekonany, że robotyzacja na dobre wejdzie do praktyki ogrodniczej w Polsce. Obserwując kraje na zachodzie Europy, widzimy jak rozwija się trend w kierunku precyzyjnego rolnictwa z wykorzystaniem nowoczesnej technologii. Coraz więcej firm produkuje maszyny/roboty do pracy w rolnictwie, to nie tylko prototypy, gros z nich można już zakupić. Roboty są częścią rewolucji przemysłowej. Na naszych oczach zmienia się rolnictwo. Dziś nie chodzi już tylko o to, by produkować duże ilości żywności, ale też o sposób, w jaki to robimy.

Należy podkreślić, że podstawowa automatyzacja już funkcjonuje w naszym rolnictwie, mam na myśli m.in. nawigację w  ciągnikach rolniczych. Z kolei mówiąc o w pełni autonomicznym sprzęcie (np. ciągniki, kombajny zbożowe) już pojawiają się w ofercie największych koncernów produkujących maszyny rolnicze. Koszt pracy ludzkiej, a także dostępność kadry pracowniczej, ograniczenie stosowania pestycydów, wręcz wymusi chęć stosowania nowoczesnych rozwiązań przez naszych ogrodników. Myślę, że to tylko kwestia czasu.

Jakie korzyści dają nowoczesne autonomiczne roboty w rolnictwie?

BK: Do najważniejszych korzyści możemy zaliczyć niezależność związaną z brakiem pracowników oraz rosnącymi kosztami zatrudnienia. Z punktu widzenia wpływu na środowisko naturalne, podstawową zaletą wykorzystania nowoczesnych technologii w rolnictwie jest możliwość znacznego ograniczenia lub nawet wyeliminowania stosowania pestycydów.
Te kwestie w ostatnim czasie stają się coraz istotniejsze, ponieważ wkrótce rolnicy będą musieli spełniać warunki Europejskiego Zielonego Ładu, a takie nowoczesne rozwiązania jak np. autonomiczne roboty, będą w tym pomocne.

Autonomiczne roboty pracują przez całą dobę i są w stanie wykonać więcej czynności niż tradycyjne maszyny. W przypadku robotów spalinowych mogą pracować aż 4, 5 dni na jednym tankowaniu. Na polskim rynku pojawiły się pierwsze roboty, które czerpią energię wyłącznie z promieni słonecznych. Jednym z ciekawych projektów jest FarmDroid z zamontowanymi panelami fotowoltaicznymi. Maszyna jest tak skalkulowana energetycznie, że może swobodnie pracować 24 godziny, na zasilaniu wyłącznie słonecznym.

Nowoczesny robot zasilany energią słoneczną

Dla kogo, Pana zdaniem, są dedykowane autonomiczne roboty rolnicze?

BK: W tym momencie to już jest szeroki wachlarz możliwości. Roboty autonomiczne, zasilane energią słoneczną, w tym FarmDroid, są gabarytowo mniejsze, lżejsze i te dedykowane są dla średnich gospodarstw, np. na polach cebuli, warzyw kapustnych, ziół. Są też roboty elektryczne czy spalinowe, które doskonale sprawdzają się w wielkoobszarowych gospodarstwach. Rozwiązań jest bardzo dużo.

Przykład samobieżnego robota pielącego z firmy Naio Technologies

Wiele z tych urządzeń wciąż występuje w fazie testów i poszukiwania najlepszych rozwiązań. Są to bardzo ciekawe projekty, które w przyszłości powinny wesprzeć pracę rolnika i pomóc mu spełnić wymagania ekonomiczne i środowiskowe.

Nowoczesna technologia nie jest tania, stąd jakie oszczędności może osiągnąć rolnik wykorzystując precyzyjne roboty na polach warzyw, np. kapusty pekińskiej czy cebuli?

BK: Na postawie obserwacji pierwszych pracujących robotów na polach warzyw mogę powiedzieć, że oszczędności są bardzo duże.

Wykorzystanie robota autonomicznego do siewu nasion kapusty pekińskiej

Wykorzystując to urządzenie np. w produkcji kapusty pekińskiej, możliwy jest wysiew nasion wprost do gruntu, co pozwala zaoszczędzić na kupnie rozsady i kosztach związanych z jej wysadzeniem w pole. Po posadzeniu urządzenie pozawala na utrzymanie pola wolnego od chwastów bez użycia herbicydów. Ponadto możliwe jest prowadzenie precyzyjnych zabiegów ochrony roślin przed szkodnikami i chorobami, co pozwala na ograniczenie zużycia pestycydów. Nowoczesna technologia, o której mówimy, przekłada się również na oszczędność czasu. Dzięki temu praca staje się bardziej wydajna, a koszty utrzymania gospodarstwa niższe.

Dziękuję za rozmowę

Dr inż. Anna Wilczyńska

Czytaj więcej