baner_formula_2024

PolitykaRolna.eu

Perspektywiczny ekoprojekt

612A0103
Facebook
Twitter
LinkedIn
WhatsApp
VK
Email

Rynek warzyw ekologicznych w ostatnich latach rozwija się bardzo dynamicznie i jest szansą dla wielu gospodarstw na prowadzenie dochodowej produkcji. Nie jest ona łatwa, ale są już w naszym kraju przykłady plantatorów i firm potrafiących dostrzec potencjał w ekologicznej uprawie warzyw.

O szansach i zagrożeniach w ekologicznej uprawie i handlu warzywami rozmawiałam z reprezentantami spółki BioVege – prezesem Adamem Pantkowskim oraz agronomem – Markiem Mańk, którzy są przekonani o wyższości produktów ekologicznych nad konwencjonalnymi. W projekt BioVege zaangażowani są od 2017 r. Wcześniej była to głównie firma handlowa, a tylko w niewielkim stopniu produkcyjna. Obecnie spółka przechodzi transformację. Oprócz inwestycji w produkcję, rozwija też profesjonalne zaplecze do przechowywania i przygotowywania warzyw do sprzedaży na rynek detaliczny oraz do przetwórstwa.

Adam Pantkowski, Prezes BioVege

Warzywa ekologiczne

Firma BioVege kupuje warzywa ekologiczne od ok. 50 rolników, z różnych rejonów Polski. Jest to długoterminowa współpraca, zawarta na podstawie umów kontraktacyjnych. Plantatorzy mają możliwość uzyskania od firmy na rozpoczęcie sezonu nasion lub rozsady i rozliczenie się dopiero po zbiorach. Jak podkreślili przedstawiciele firmy, ważne jest również to, że spółka BioVege zapewnia doradztwo agronomiczne w trakcie prowadzonej uprawy. Prezes A. Pantkowski informował, że firma rozwija również własne gospodarstwo. Planują systematycznie zwiększać udział własnej produkcji. Obecnie roczna ich produkcja wynosi ok. 5 tys. t warzyw. W asortymencie warzyw dominują gatunki korzeniowe, ale spory udział mają: dynia, cukinia, ziemniaki, por i cebula. Wszystkie warzywa nabywane przez firmę BioVege muszą być w jakości ekologicznej. Firma pomaga również tym producentom, którzy są zdecydowani na przestawienie swojego gospodarstwa z konwencjonalnego na ekologiczne. Oferuje wsparcie w trakcie certyfikacji.

Przykłady ekologicznych gospodarstw warzywniczych, które współpracują z firmą są dowodem na to, że możne to być opłacalny biznes, ale niezbędne jest zamiłowanie do ziemi i odpowiednia wiedza. Agronom M. Mańk informował, że w 2021 r., mimo niezbyt sprzyjającej pogody, z upraw ekologicznych udało się zebrać plony warzyw na poziomie podobnym, jak z upraw konwencjonalnych. Specjalista podał przykład, ok. 12 t/ha brokułu, odmiany Titanium F1, uprawianej z rozsady pochodzącej z Grupy Producentów Rozsad Krasoń. Plony cebuli uprawianej z siewu w jednym z gospodarstw ekologicznych wyniosły 45 t/ha (odmiany: Ławica i Grabowska), a marchwi – 60–100 t/ha (odmiany: Morelia F1 oraz Nerac F1). Natomiast plony buraka ćwikłowego wyniosły – 50 t/ha a na jednej plantacji nawet 90 t/ha (odmiana Monty F1). W ekologicznych uprawach warzyw plantatorzy wykorzystują odmiany z różnych firm hodowlano-nasiennych. Sporo jest odmian pochodzących z zagranicznych hodowli, ale warto podkreślić, że w uprawie tej sprawdzają się również kreacje z polskiej hodowli, np. Spójnia, W. Legutko czy PNOS w Ożarowie Mazowieckim.

Pożyteczne mikroorganizmy

W ekologicznej uprawie warzyw agronom zaleca stosowanie obornika, poplonów, ale również pożytecznych mikroorganizmów, których wprowadzanie konsultowane jest z prof. dr hab. Lidią Sas-Paszt z Instytutu Ogrodnictwa – PIB (IO-PIB) w Skierniewicach. Specjalistka zaznaczyła, że są to mikroorganizmy pozyskane z gleby ryzosferowej roślin ogrodniczych, rosnących w warunkach glebowo-klimatycznych Polski. Zostały one zidentyfikowane i scharakteryzowane metodami klasycznymi, biochemicznymi i molekularnymi. Konsorcja pożytecznych mikroorganizmów opracowano na bazie symbiotycznych mikroorganizmów glebowych zgromadzonych w SYMBIO BANK-u Zakładu Mikrobiologii i Ryzosfery IO-PIB. Zasoby pożytecznych mikroorganizmów posłużyły do selekcji najbardziej wartościowych szczepów bakterii ryzosferowych i arbuskularnych grzybów mykoryzowych, na bazie których opracowano konsorcja pożytecznych mikroorganizmów. Badania przeprowadzone w skierniewickim Instytucie wykazały dużą skuteczność pożytecznych mikroorganizmów zgromadzonych w stymulacji wzrostu i plonowania roślin ogrodniczych, a także w poprawie jakości gleb uprawnych i zdegradowanych. Przeprowadzone doświadczenia wykazały skuteczność mikrobiologicznych technologii nawożenia roślin w ograniczaniu negatywnych skutków stresu suszy. Stwierdzono, że rośliny traktowane bionawozami sprawniej pobierają substancje odżywcze z gleby, dzięki zwiększonej objętości systemu korzeniowego. W biologicznej ochronie warzyw i owoców wykorzystywane są szczepy i gatunki mikroorganizmów antagonistycznych. Bionawozy o właściwościach nawozowo-ochronnych oparte są głównie na bazie substancji organicznej i olejów parafinowych – przekazywała prof. dr hab. L. Sas-Paszt. Badania prowadzone w IO-PIB oraz na Uniwersytecie Przyrodniczym w Lublinie w ramach projektu ŻYW NATUR potwierdzają korzystny wpływ rodzimych szczepów mikroorganizmów (Pseudomonas sp., Pseudomonas fluorescens, Klebsiella oxytoca) na wzrost i plonowanie oraz stan zdrowotny i zwiększenie trwałości przechowalniczej warzyw oraz ich przetworów – wyjaśniała specjalistka. Jej zdaniem przedzbiorcze stosowanie biopreparatów mikrobiologicznych w uprawach roślin, pozwala na wyeliminowanie stosowania fungicydów. Zastosowanie bakterii będących komponentami konsorcjów do przechowywania warzyw i owoców: Bacillus subtilis, Paenibacillus chitinolyticus, Lysobacter sp., Bacillus sp., Mitsuaria chitosanitabida, Pseudomonas chlororaphis ss. aurantiaca, Rhodococcus sp. oraz innych antagonistycznych mikroorganizmów, stwarza możliwość ograniczenia strat owoców i warzyw spowodowanych przez patogeny w okresie przechowywania. Opracowanie biotechnologii wykorzystujących pożyteczne mikroorganizmy dla przechowalnictwa warzyw i owoców jest nową, perspektywiczną i dynamicznie rozwijającą się gałęzią przemysłu przetwórczego – podkreślała prof. dr hab. L. Sas-Paszt.

Konieczność edukacji

Przedstawiciele firmy BioVege uważają, że w Polsce wielu plantatorów nie wierzy w to, że można prowadzić udaną ekologiczną produkcję warzyw. Ich zdaniem, aby osiągnąć sukces w ekologicznej uprawie, trzeba być cierpliwym i nauczyć się obserwować rośliny, by znać ich potrzeby. Podstawą jest dbałość o glebę, ale stosując produkty na bazie pożytecznych mikroorganizmów można zauważyć także wpływ na rośliny. Zwiększa się m.in. ich odporność na patogeny. Na rynku dostępna jest coraz szersza oferta środków, które można stosować w rolnictwie ekologicznym, ale bardzo ważne jest ich odpowiednie zastosowanie. Marek Mańk wspomniał o zaletach preparatów dopuszczonych w produkcji ekologicznej, w tym o Polyversum WP, który pozwala na zwiększenie wielkości i jakości plonu, co przekłada się na zysk dla producenta. Ważne jest, żeby zabiegi środkami biologicznymi dozwolonymi do stosowania w rolnictwie ekologicznym były wykonywane w odpowiednich warunkach, we właściwych dawkach. Chodzi o to, żeby stosować je kilkakrotnie w czasie wegetacji. O tym często plantatorzy zapominają. Te zalecenia są zarówno dla producentów ekologicznych, jak i konwencjonalnych, z tym, że trzeba pamiętać, że w konwencjonalnej uprawie są możliwości użycia różnych środków, a w ekologii możliwości te są bardzo ograniczone, dlatego trzeba dbać właściwy dobór materiału siewnego i dobrą kondycję roślin w całym okresie wegetacji nie dopuścić do rozwoju patogenów – informował agronom.

Rynek ekologiczny jest trudny

Adam Pantkowski zaznaczył, że w Polsce rynek warzyw ekologicznych ciągle się rozwija, ale na razie nie jest on łatwy. W ekologii podobnie, jak w konwencjonalnej produkcji warzyw, problemem są niskie ceny skupu oferowane plantatorom, a wysokie ceny dla klienta detalicznego. Myślę, że wraz ze wzrostem produkcji warzyw ekologicznych, będą one tańsze i zacznie przybywać świadomych klientów, tak jak to jest np. na rynku niemieckim, gdzie powstaje coraz więcej sklepów dedykowanych tylko dla ekologii – wyjaśniał A. Pantkowski. Podkreślił on jednak, że jakość warzyw musi być na najwyższym poziomie. Warzywa ekologiczne muszą nie tylko dobrze wyglądać, ale również nie mogą zawierać pozostałości niepożądanych substancji. Na takie produkty rośnie popyt. Prezes BioVege zaznaczył, że również polscy konsumenci zaczynają zwracać uwagę na pochodzenie produktów. Obserwuje to również w swojej restauracji Diabelski Młynie w Koronowie (woj. kujawsko-pomorskie), w której przygotowywane są dania z warzyw ekologicznych. Zdaniem właściciela coraz więcej klientów docenia wartość produktów ekologicznych, dzięki czemu rynek ten może się rozwijać.

Produkcja ekologiczna w Europie

Według danych Eurostatu z 2021 r. całkowita powierzchnia upraw ekologicznych w Unii Europejskiej w 2019 r. wyniosła 13,8 mln ha, co odpowiadało 8,5% całkowitej powierzchni użytków rolnych. Tylko w latach 2012–2019 w UE nastąpił wzrost areału użytków rolnych prowadzonych zgodnie z wymogami produkcji ekologicznej, aż o 46%. Wśród państw członkowskich UE krajami o największym udziale upraw ekologicznych w 2019 r. były Austria (25,3% całkowitej powierzchni użytków rolnych), Estonia (22,3%) i Szwecja (20,4%), a następnie Czechy i Włochy (po 15,2 %), Łotwa (14,8%) i Finlandia (13,5%). Wśród warzyw uprawianych ekologicznie w Europie spory udział ma marchew (tabela)

Produkcja ekologiczna marchwi w Europie

KrajCałkowita powierzchnia uprawy marchwi (ha)Uprawy marchwi ekologicznej (ha)Udział upraw ekologicznych marchwi (%)
Dania156691660
Szwajcaria160047530
Niemcy11 120196518
Holandia8000105013
Francja11 300112010
Austria172018010
Anglia83256928
Belgia45003508
Hiszpania71272003
Polska21 2501621

Źródło: dane zaprezentowane przez firmę Bejo podczas Sympozjum Marchwiowego w 2021 r.

Aleksandra Andrzejewska, Plantpress

Czytaj więcej

Tradycje rodzinne i pasja do wina

Czy w Polsce możemy poczuć się jak w Toskanii? Dzięki polskim hodowcom winorośli i producentom wina jest to możliwe w kilku rejonach.