baner_formula_2024

Jak złagodzić skutki monokultury

Łan zbożowy w prawidłowym zmianowaniu
Facebook
Twitter
LinkedIn
WhatsApp
VK
Email

W Polsce, szczególnie w gospodarstwach wielkoobszarowych występuje duży udział zbóż w zmianowaniu. Właściciele gospodarstw, którzy prowadzą produkcję zbóż na sprzedaż, często ze względów ekonomicznych uprawiają pszenicę po pszenicy. Jednak muszą się liczyć z poniesieniem większych nakładów na środki produkcji, ale może to być bardziej opłacalne niż uprawa zbóż o niższej wartości rynkowej. Najsilniejszą reakcję na złe stanowisko wykazuje pszenica, słabszą pszenżyto i jęczmień, natomiast najsłabszą żyto i owies. W przypadku pszenicy ozimej wysiew jej po sobie lub innych kłosowych obniża plon ziarna o 15–25%. W przypadku pozostałych gatunków kłosowych obniżki plonu wynoszą około 10–15%.

Podstawowymi czynnikami powodującymi spadek plonów zbóż uprawianych w monokulturze są choroby podstawy źdźbła (zgorzel podstawy źdźbła, łamliwość źdźbła zbóż), zasiedlenie gleby przez pasożyty nicieniowe, wzrost zachwaszczenia oraz powstanie w glebie w trakcie rozkładu słomy i resztek pożniwnych substancji biologicznie czynnych hamujących wzrost zbóż.

Istotne  znaczenie w łagodzeniu skutków monokultury mają  terminowe i w odpowiedni sposób przeprowadzone zabiegi uprawowe, a w szczególności uprawki pożniwne. Dobre wy­mieszanie słomy i ścierni z glebą to podstawa do szybkiego ich rozkładu.

Zabiegiem minimalizującym niebezpieczeństwo infekcji patogenami grzybowymi jest zaprawianie. Likwiduje ono pierwotne źródła porażenia, które w skrajnych wypadkach mogą doprowadzić nie tylko do znacznego obniżenia kondycji łanu i wielkość zbiorów, ale ich obecność w plonie może dyskwalifikować ziarno przeznaczone do siewu i skupu, a także do skarmiania przez zwierzęta.

Duże znaczenie dla poziomu plonowania, w zmianowaniach zbożowych, ma właściwy wybór odmiany. Do takich zmianowań należy wybierać odmianę najbar­dziej przydatną do uprawy w danym rejonie, siedlisku, a przy tym najbardziej odporną na patogeny powodujące choroby podstawy źdźbła.

Aby potencjał genetyczny danej odmiany został w pełni wy­korzystany, należy zadbać o to, aby materiał siewny był bardzo dobrej jakości. Dorodne ziarno gwarantuje wyrównane i szybkie wschody, co nie jest bez znaczenia, zwłaszcza w niekorzystnych warunkach.

Niebezpieczeństwo porażenia przez choroby podstawy źdźbła i korzeni (grzyb Gaeumannomyces graminis)  zwiększa się przy bezorkowym systemie uprawy roli, gdzie pozostające resztki pożniwne na powierzchni pola są bezpośrednim źródłem zakażenia dla następczych roślin zbożowych. W związku z tym jednoroczna uprawa na danym polu roślin niebędących ich żywicielami (rośliny niezbożowe i owies), nie eliminuje porażenia rośliny następczej, a jedynie je ogranicza.

W płodozmianach zbożowych szczególnego znaczenia nabiera chemiczna ochrona plantacji. Efektywność chemicznego odchwaszczania zbóż jest większa w uproszczonych zmianowaniach i monokulturach niż w uprawie tradycyjnej. Zabiegi herbicydowe należy przeprowadzać możliwie wcześnie, gdy chwasty, zwłaszcza te uciążliwe, są jeszcze w mało zaawansowanych fazach wzrostu i do ich zwalczenia moż­na zastosować tańszy środek w niższej dawce. Problem zachwaszczenia  dotyczy w większym stopniu zbóż ozimych, szczególnie pszenicy. Uprawa naprzemienna – zboża ozime i jare – zapobiega kompensacji gatunków chwastów, których cykl rozwojowy jest podobny do rośliny uprawnej. Duży udział zbóż w płodozmianie wymusza jesienny termin stosowania herbicydów. Zwalczanie chwastów w takich płodozmianach wymaga na ogół zastosowania herbicydów selektywnych w stosunku do gatunków chwastów jedno- i dwuliściennych. Za chemicznym zwalczaniem chwastów po żniwach przemawia zdecydowanie niższy koszt, mniejsza czasochłonność i efektywność, zwłaszcza w odniesieniu do chwastów wieloletnich w porównaniu z pielęgnacją mechaniczną. Przyrosty plonu zbóż uzyskane pod wpływem stosowania herbicydów są zdecydowanie większe na gorszych stanowiskach, gdzie zachwaszczenie jest większe.

W przypadku oprysków fungicydem standardem musi być wykonany zabieg przeciw chorobom podsuszkowym w końcu krzewienia i na początku strzelania w źdźbło. Ze szczególna uwagą musi być prowadzona  ochrona przed chorobami aparatu asymilacyjnego i kłosa. Bardzo duże znaczenie ma terminowość oprysku przeciwko chorobom fuzaryjnym, będącym przyczyną wystąpienia w ziarnie mykotoksyn.

Częsta uprawa zbóż po sobie, zwłaszcza jarych, może powodować namnażanie się w glebie pasożytniczych nicieni, głównie mątwika zbożowego, dlatego należy uprawiać naprzemiennie zboża ozime i jare.

Ważną rolę w zmianowaniach zbożowych odgrywa nawo­żenie azotem, powinno być w takich przypadkach  zwięk­szone o 30–40 kg/ha, ze względu na rozkład pozostawionej masy resztek pożniwnych po przedplonach zbożowych. Nie można przy tym zapominać o konieczności zrównoważenia wszystkich składników nawozowych. Po prostu jednostronne nawożenie, w szczególności azotem, może w pewnych warunkach być powo­dem niepożądanych skutków.

W płodozmianach zbożowych konieczne jest stosowanie dodatkowego nawożenia naturalnego. Może to być obornik wnoszony pod rośliny niezbożowe, a w skrajnych przypadkach pod zboża (pszenicę), gnojowica stosowana na rozdrobnioną słomę lub słoma.

Zalecana jest również uprawa międzyplonów  ścierniskowych, najlepiej rośliny o krótkim okresie wegetacji, np. rzepak jary, gorczyca biała, facelia, rzepak i rzepik ozimy. Na lekkich zakwaszonych glebach może być wsiewana w żyto seradela, zaś na cięższych glebach trawy, np. kupkówka pospolita.

W monokulturze należy uwzględnić jak największą liczbę uprawianych gatunków zbóż. Na gorszych stanowiskach, nawet na glebach lepszych, zaleca się uprawę gatunków o mniejszych wymaganiach przedplonowych – pszenżyto, jęczmień, mieszanki zbożowe, owies lub mieszanki zbożowo-strączkowe. Taki dobór gatunków jest uzasadniony w przypadku produkcji zbóż na paszę na własne potrzeby. W przypadku uprawy zbóż na sprzedaż można wyjątkowo zdecydować się na uprawę pszenicy po sobie lub jęczmieniu, zakładając uzyskanie  niższych plonów  i konieczność zwiększenia kosztów produkcji. Decyzja taka musi być poprzedzona rachunkiem ekonomicznym.

Szczególnie polecany w zmianowaniu jest owies jako roślina fitosanitarna. W warunkach stosowania krótkotrwałych monokultur korzystny efekt można również uzyskać przez wybór odpowiedniej odmiany, bardziej odpornej na choroby podstawy źdźbła; bądź też, w przypadku uprawy tego samego gatunku po sobie, trzeba wysiać inną odmianę.

Obok herbicydów, fungicydów i insektycydów w rolnictwie stosuje się biostymulatory. Są przydatne w różnorakich warunkach stresowych, wzmacniając i uodparniając rośliny. Rośliny wówczas charakteryzują się dużym wigorem i są mniej podatne na działanie czynników chorobotwórczych, które w warunkach monokultury są częstym zjawiskiem.

dr hab. Bogusława Jaśkiewicz, prof. IUNG-PIB, Puławy

Czytaj więcej

Z pola wprost do restauracji

W renomowanych restauracjach ważne jest pochodzenie produktów. W ostatnim czasie modne staje się serwowanie lokalnych specjałów, a część lokali decyduje się na

Pole, uprawiona gleba

Ekologiczne technologie uprawy roślin ogrodniczych

Ekologiczna uprawa roślin opiera się na zasadach zrównoważonego rozwoju produkcji roślinnej bez użycia nawozów mineralnych, hormonów wzrostu roślin i innych syntetycznych substancji