4,2788 złotych za jedno euro – to tegoroczny kurs do przeliczenia euro z unijnych dopłat obszarowych na krajowe stawki pomocy.
W tym przypadku mocna waluta krajowa to nie jest wcale dobra wiadomość. Tegoroczny kurs po którym przeliczone będą krajowe stawki poszczególnych rodzajów pomocy jest wyraźnie niższy od ubiegłorocznego (w 2023 roku było to 4,6283 zł za 1 euro), a w porównaniu do 2022 roku (4,8483 zł za 1 euro) to już różnica prawie 57 groszy na każdym wymienionym euro.
Gdyby krajowe stawki dopłat zależały tylko i wyłącznie od kursu wymiany, tegoroczne dopłaty byłyby niższe od ubiegłorocznych o około 7,5% co oznacza, że dla przykładu płatność podstawowa – czyli podstawowe wsparcie dochodów do celów zrównoważoności zamiast 502,35 zł/ha (stawka 2023) spadłaby do 464,53 zł/ha. A to już spadek dość wyraźny.
Jednak aby wyliczyć tegoroczne stawki dopłat bezpośrednich nie wystarczy tylko ogłoszony dziś przez Europejski Bank Centralny kurs wymiany euro. Konieczna jest także informacja o zadeklarowanych w skali kraju powierzchniach do poszczególnych rodzajów dopłat bezpośrednich oraz liczbie sztuk zwierząt zgłoszonych do dopłat związanych z produkcją (np. płatność do krów czy do bydła). Zależność jest w tym przypadku jasna – im więcej zadeklarowanych hektarów lub zwierząt, tym mniejsza dopłata. Tak więc dopiero na podstawie tych danych ARiMR i Ministerstwo Rolnictwa ustalą ostateczne stawki dopłat.
W tym roku możemy chyba spodziewać się większego zainteresowania ekoschematami, a co za tym idzie redukcji ich stawek w porównaniu z rokiem ubiegłym. A będąc przy ekoschematach – są i dobre informacje – w tym roku płatność za realizację ekoschematu dotyczącego dobrostanu zwierząt ma być przyznawana w oddzielnej decyzji i nie będzie już blokowała naliczania dopłat podstawowych i płatności za ekoschematy obszarowe. Możemy się także spodziewać, że w tym roku ARiMR wypłacając zaliczki na poczet dopłat bezpośrednich będzie zaliczkowała także płatności za realizację ekoschematów obszarowych. Wypłata zaliczek ma ruszyć już 16 października.
Grzegorz Ignaczewski, Top Agrar