Zamknięty obieg materii i energii w gospodarstwie to podstawowa koncepcja rolnictwa biodynamicznego. O tym jak wygląda prowadzenie takiego gospodarstwa w praktyce opowiada Krzysztof Zienkiewicz, specjalista ds. rozliczeń i rozwoju w Gospodarstwie Juchowo Farm.
Juchowo Farm jest gospodarstwem biodynamicznym. Na czym polega specyfika rolnictwa biodynamicznego i jakie są jego podstawowe założenia?
Krzysztof Zienkiewicz (K.Z.): Zasadniczą cechą rolnictwa biodynamicznego jest traktowanie gospodarstwa rolnego jako zintegrowanego organizmu, w którym wszystkie elementy – rośliny, zwierzęta, gleba oraz ludzie – współpracują ze sobą. Gospodarstwo w tej koncepcji jest zamkniętym obiegiem energii i substancji, w którym zachodzi ciągła wymiana między poszczególnymi elementami.
Podstawy tej koncepcji wypracował austriacki filozof i ezoteryk Rudolf Steiner, który w roku 1924 wygłosił w Koberwitz – dzisiejszych Kobierzycach – serię wykładów dotyczących rolnictwa. Te wykłady stanowiły
fundament dla rolnictwa biodynamicznego, które stało się pierwszym zorganizowanym ruchem ekologicznym.
Gospodarstwo biodynamiczne jako zintegrowany organizm ma być samowystarczalne i zrównoważone. Duży nacisk kładziony jest na kompostowanie odpadów organicznych, by zamknąć obieg składników odżywczych w gospodarstwie. Żyzność gleby poprawiają preparaty biodynamiczne, czyli specjalne mieszanki ziołowe, mineralne i zwierzęce. Prace polowe prowadzone są zgodnie z cyklami kosmicznymi (np. fazami Księżyca), ponieważ rolnicy biodynamiczni wierzą, że ma to duży wpływ na rozwój roślin.
Czym rolnictwo biodynamiczne różni się od rolnictwa ekologicznego?
K.Z.: W rolnictwie biodynamicznym podkreśla się zintegrowane podejście do całego ekosystemu gospodarstwa. Rolnictwo ekologiczne również unika chemicznych nawozów i pestycydów, jednak nie opiera się na cyklach kosmicznych i nie stosuje preparatów biodynamicznych. Można więc powiedzieć, że rolnictwo biodynamiczne to bardziej holistyczna forma rolnictwa ekologicznego, z naciskiem na harmonię między naturą, kosmosem i człowiekiem.
Rolnictwo biodynamiczne opiera się na kalendarzu biodynamicznym. Czym ten kalendarz różni się od zwykłego kalendarza i w jaki sposób wpływa na planowanie i realizację prac w polu?
K.Z.: Kalendarz biodynamiczny uwzględnia wpływ ciał niebieskich, głównie Księżyca i planet na życie roślin oraz cykle przyrody. Pełni rolę przewodnika, który ma pomóc w uzyskaniu jak najlepszych rezultatów poprzez harmonizowanie działań z naturalnymi cyklami i rytmami. Bierzemy pod uwagę m.in. fazy Księżyca, aby wybrać najlepsze dni do siewu i sadzenia w zależności od rodzaju upraw. Plony również staramy się zbierać w odpowiedniej fazie Księżyca, co pozwala uzyskać optymalną jakość i trwałość przechowywania. Także pewne zabiegi ochronne preparatami biodynamicznymi są bardziej skuteczne, gdy przeprowadza się je w odpowiednich dniach. Prace, takie jak nawożenie, kompostowanie czy uprawa polowa są również planowane w zgodzie z kalendarzem, aby zapewnić optymalną absorpcję składników odżywczych i poprawę struktury gleby.
Jakie warzywa uprawiają Państwo w waszym gospodarstwie biodynamicznym i dlaczego wybór padł właśnie na te gatunki?
K.Z.: Wybór warzyw dyktowany jest zapotrzebowaniem odbiorców. W naszym gospodarstwie uprawiamy: kapustę, cebulę, pietruszkę, marchew, ziemniaki, buraki czerwone, czosnek, dynię, cukinię, patisony, ogórki gruntowe, pomidory, paprykę, różne rodzaje sałat, kalarepę, por, seler, szpinak, jarmuż i rzodkiewkę.
Jakie techniki specyficzne dla rolnictwa biodynamicznego stosujecie w uprawie warzyw? Jakie nawozy i środki ochrony stosujecie i jakie są ich efekty?
K.Z.: Biodynamiczna ochrona roślin stawia na prewencję i zdrowie całego ekosystemu upraw, dlatego zamiast używania syntetycznych środków chemicznych, stosujemy różnorodne naturalne techniki zapobiegawcze i interwencyjne, które pomagają ograniczyć rozwój szkodników i chorób. Systematycznie monitorujemy stan roślin – wczesne wykrywanie objawów chorób lub szkodników pozwala na szybką interwencję przy użyciu naturalnych metod, zanim problem się rozprzestrzeni. Regularnie kompostujemy glebę, co wspomaga jej równowagę biologiczną, a tym samym korzystnie wpływa na zdrowotność upraw. Sadzimy rośliny, które wzajemnie się wspierają w odstraszaniu szkodników (uprawy współrzędne). Stosujemy płodozmian; regularne zmienianie miejsca uprawy roślin zapobiega nagromadzeniu specyficznych szkodników i chorób w jednym miejscu i pomaga to przerwać cykle rozwojowe patogenów i owadów, co ogranicza ich liczebność. Stosujemy preparaty biodynamiczne, takie jak „500” (z krowieńca) oraz „501” (z krzemionki), które wspierają wzrost roślin i wzmacniają ich odporność na choroby – rośliny zdrowe i dobrze odżywione są mniej podatne na ataki szkodników i rozwój chorób. Tworzymy siedliska dla naturalnych wrogów szkodników poprzez sadzenie roślin kwitnących, które przyciągają pożyteczne owady, jak np. biedronki zwalczające mszyce. Staramy się, aby prace związane z ochroną roślin wykonywane były zgodnie z kalendarzem biodynamicznym (np. opryski preparatami roślinnymi lub zbiory), który uwzględnia fazy Księżyca oraz pozycje ciał niebieskich – wierzymy, że odpowiedni moment na wykonanie tych prac może zwiększyć ich skuteczność.
Czy warzywa uprawiane metodami biodynamicznymi są lepsze jakościowo od tych uprawianych metodami ekologicznymi lub konwencjonalnymi? Czy przeprowadzacie testy i analizy jakości waszych warzyw? Jeśli tak, jakie są ich wyniki?
K.Z.: Warzywa uprawiane metodami biodynamicznymi mają wyraźne zalety w kontekście zdrowia, ochrony środowiska i jakości gleby. W porównaniu do warzyw uprawianych innymi metodami, biodynamiczne są często postrzegane jako bardziej ekologiczne, zdrowsze i korzystniejsze dla środowiska. Wielu praktyków twierdzi, że mają również lepszy smak, wyższą zawartość antyoksydantów i witamin niż warzywa uprawiane w innych typach rolnictwa, w tym ekologicznego. W moim przekonaniu wynika to nie tylko ze stosowania specjalnych preparatów biodynamicznych, ale też z uzgadniania czasu siewu, sadzenia i zbiorów z cyklami kosmicznymi. Nie bez znaczenia jest też to, że w samowystarczalnym gospodarstwie biodynamicznym pokarm, który dostarczamy roślinom, pochodzi od nich samych.
Ktoś, kto poszukuje warzyw uprawianych w zgodzie z naturą i Kosmosem, czyli w odpowiednim dla nich czasie, w poszanowaniu bioróżnorodności, całkowicie wolnych od niecierpliwej aktywności człowieka, powinien wybrać właśnie warzywa biodynamiczne.
Juchowo Farm to potężne przedsiębiorstwo rolne – 1900 ha, w tym 1600 ha użytków rolnych. Z jakimi największymi wyzwaniami musicie się mierzyć, jakie są wasze plany i cele na najbliższe lata w kontekście rolnictwa biodynamicznego?
K.Z.: Mierzymy się z wieloma wyzwaniami – już samo wprowadzenie i utrzymanie bioróżnorodności oraz stworzenie zrównoważonego ekosystemu w gospodarstwie wymaga czasu i wiedzy. Wyzwaniem jest planowanie prac polowych z uwzględnieniem cykli księżyca czy kosmicznych wpływów, ochrona roślin i zwierząt przed szkodnikami i chorobami przy użyciu jedynie naturalnych środków, utrzymanie żyzności gleby przy stosowaniu jedynie preparatów biodynamicznych i kompostowaniu. Wyzwaniem są też wysokie koszty inwestycji w infrastrukturę i maszyny związane z hodowlą zwierząt – efekty tych inwestycji są przecież zauważalne dopiero po dłuższym czasie.
Oczywiście nie można zapomnieć o tym, że aby utrzymać nasze gospodarstwo chcemy sprzedawać wytwarzane w nim produkty. Jednak mimo rosnącej świadomości konsumentów, produkty biodynamiczne wciąż, niestety, stanowią niszowy segment rynku. Sprzedaż i promowanie takich produktów wymaga dużego zaangażowania w edukację konsumentów, którzy nie zawsze są świadomi różnicy między produktami ekologicznymi a biodynamicznymi.
Jakie są wasze plany na rozwój upraw warzyw w kontekście rolnictwa biodynamicznego w przyszłości? Jakie są wasze plany i cele na najbliższe lata w kontekście rozwoju gospodarstwa i Fundacji?
K.Z.: Chociaż rolnictwo biodynamiczne jest tradycyjnie oparte na naturalnych procesach, istnieje potencjał do wprowadzenia technologii, takich jak mechanizacja – mam tu szczególnie na myśli zabiegi odchwaszczania upraw warzywnych poprzez zastosowanie specjalistycznych pielników. Jest to więc coś, co chcemy wprowadzić do naszego gospodarstwa.
Planujemy bardziej rozwijać lokalne rynki, zwiększając dostęp do świeżych warzyw dla lokalnych społeczności. Może to obejmować także współpracę z sieciami sprzedaży bezpośredniej, takimi jak skrzynki warzywne czy rolnicze targi ekologiczne.
Chcemy systematycznie zwiększać świadomość konsumentów w kwestii zdrowej żywności poprzez wprowadzanie programów edukacyjnych promujących rolnictwo biodynamiczne i ekologiczne.
Rozwijając biodynamiczną uprawę warzyw, mamy w planach wdrożenie badań naukowych, które będą dowodzić efektywności stosowanych praktyk i ich wpływu na zdrowie roślin, gleby i ludzi. Takie plany mogą przyczynić się do dalszego rozwoju biodynamiki jako zrównoważonego systemu produkcji żywności, który jest nie tylko ekologiczny, ale również zrównoważony społecznie.
Rozmawiał Radosław Minkowski
Fot. Juchowo Farm